Roman Giertych powiedział w "Salonie Politycznym Trójki", że zapowiedź Marka Jurka, że nie pójdzie na ingres arcybiskupa Wielgusa, uderzyła w interes Kościoła. Według wicepremiera, był to największy rodzaj presji, jaki można było wywrzeć na władze kościelne. Roman Giertych zapowiedział, że o dymisji Marka Jurka będzie rozmawiał z premierem Jarosławem Kaczyńskim.
Wicepremier zgodził się z prymasem Józefem Glempem, który wczoraj bronił arcybiskupa Wielgusa. Powiedział, że odbył się nad nim "sąd bez sądu". Roman Giertych podkreślił, że arcybiskup zaprzeczał wielu informacjom zawartym w jego teczce i - jak dodał - wierzy tym zapewnieniom. Według wicepremiera, gdyby Stanisław Wielgus zdecydował się na proces autolustracyjny, to by go wygrał.