Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Trójka - politycy o marszu w Warszawie

0
Podziel się:

Część polityków obawia się zajść w czasie dzisiejszej manifestacji w Warszawie. O 13 na placu Trzech Krzyży rozpocznie się marsz w obronie Telewizji Trwam.

O marszu rozmawiali uczestnicy "Śniadania w Trójce" w Polskim Radiu. Ludwik Dorn z "Solidarnej Polski", która jest współorganizatorem marszu, nie chciał odpowiedzieć na pytanie o zabezpieczenia przed ewentualnymi zajściami. Dodał, że sugestie, aby podczas marszu mogło dojść do zamieszek, są częścią kampanii, prowadzonej przez premiera Donalda Tuska. Dorn zarzucił mu rozpętywanie histerii przed marszem. Przedstawiciel innego współorganizatora, Prawa i Sprawiedliwości, poseł Mariusz Błaszczak podkreślił, że w marszu chodzi o wolność słowa i o to, że Telewizja Trwam została z przyczyn politycznych wykluczona z ubiegania się o miejsce na multipleksie. Błaszczak uznał za prowokację fakt, że prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz nie chciała wpuścić kibiców Lecha Poznań na dzisiejszy mecz z Legią w Warszawie.
Poseł Ruchu Palikota Sławomir Kopyciński wyraził opinię, że manifestacje organizowane przez Prawo i Sprawiedliwość mogą wcześniej czy później doprowadzić do aktów agresji. Jego zdaniem, prezes PiS Jarosław Kaczyński podgrzewa atmosferę społeczną. Kopyciński uznał, że jest to bardzo niebezpieczne i trzeba się przygotować na akty agresji.
Henryk Wujec z Kancelarii Prezydenta wyraził obawę, że do uczestników dzisiejszego marszu przyłączą się chuligani stadionowi. Uznał przy tym za błąd, że nikt z organizatorów manifestacji nie przygotował się na taką ewentualność. Taka mieszanina może być niebezpieczna - powiedział doradca prezydenta dodając, że premier słusznie przed tym przestrzega. Wujec uznał za dziwną sytuację, w której widzowie telewizji pozbawionej koncesji walczą o nią na ulicy.
Dzisiejszy marsz w Warszawie zorganizowano na znak protestu przeciwko nie przyznaniu Telewizji Trwam miejsca na multipleksie cyfrowym. Decyzję taką podjęła przed rokiem Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, uzasadniając ją niepewną sytuacją finansową nadawcy TV Trwam, fundacji Luks Veritatis. Odwołanie fundacji zostało odrzucone.

Informacyjna Agencja Radiowa

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)