Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Trójka Hofman - Tusk - Bruksela

0
Podziel się:

Adam Hofman powiedział na antenie Programu Trzeciego Polskiego Radia, że wczorajsze wystąpienie w Brukseli Donalda Tuska było pełne sloganów, a zabrakło w nim konkretów. Według polityka PiS szef rządu próbuje przypodobać się politykom unijnym kosztem obrony polskich interesów.

Rzecznik Prawa i Sprawiedliwości uważa, że wczorajsze wystąpienie eurodeputowanych tej partii było wynikiem ich inicjatywy. Według jego opinii wyrazili oni swoje opinie, natomiast odpowiedź premiera Tuska opierała się o opinie Mariusza Kamińskiego, który do niedawna był członkiem PiS. Podkreślił również, że szef rządu prowadzi złą politykę nie tylko w kraju, ale również na zewnątrz. Dodał także, że Tusk robi wszystko, aby zdobyć poklask w Brukseli, w związku z czym omija ważne problemy Unii Europejskiej. Wyliczył między innymi pominięcie kłopotów Grecji, a co za tym idzie kryzysu ekonomicznego Unii Europejskiej. Powiedział też, że Donald Tusk nadużywał "paneuropejskich" haseł, jednocześnie nie zwracając uwagi na interesy Warszawy.
Adam Hofman powiedział, że premier powinien koncentrować się na wybraniu jednego, albo kilku tematów, których rząd by bronił w Brukseli. Hofman dodał, że w chwili obecnej naszą strategię stanowią hasła i odgrzanie stwierdzeń o ściślejszej współpracy europejskiej. Przypomniał, że należy mieć na uwadze kryzys w Grecji i kłopoty Hiszpanii i Portugalii i możliwość załamania się dotychczasowej struktury Unii. W związku z tym hasła o zacieśnianiu współpracy europejskiej brzmi jak puste hasło - powiedział Hofman.
Rzecznik PiS zarzucił również PO hipokryzję w sprawie wyboru daty wyborów parlamentarnych. Według jego wiedzy Bronisław Komorowski udawał, że konsultuje z partiami termin głosowania, jednocześnie działania ludzi ze sztabu wyborczego PO przeczą tym działaniom. Hofman poinformował, że przed ogłoszeniem decyzji prezydenta przedstawiciele Platformy mieli już zarezerwowane usługi w firmach reklamowych. Powiedział tym samym, że działacze PO od dawna znali datę przyszłych wyborów, mimo że Bronisław Komorowski zapewniał o tym, że jego decyzja nie miała charakteru politycznego.

IAR/

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)