34-letni funkcjonariusz miał służbę tej nocy, której powiesił się Wojciech Franiewski - jeden z podejrzewanych w sprawie porwania biznesmena Krzysztofa Olewnika.
Szczegóły narady mają być znane około godziny 13 Na konferencji pojawią się miedzy innymi szef służby więziennej, szef resortu sprawiedliwości, prokuratorzy badający sprawę Olewnika i śledczy z prokuratury w Elblągu.
Już teraz wiadomo, że oba zespoły - prokuratorski i służby więziennej - wykluczyły udział osób trzecich w samobójczej śmierci strażnika. Zespoły skłaniają się do tezy, że do samobójstwa skłoniły funkcjonariusza problemy osobiste. Osoby z najbliższego otoczenia 34-letniego strażnika twierdzą, że miał ponad 100 tysięcy złotych długu.
IAR dowiedział się w ministerstwie, że jednym z efektów narady będzie propozycja, żeby w przyszłości pracownicy służby więziennej składali oświadczenia majątkowe. W rubryce "zadłużenie" trzeba bowiem wpisać stan kredytów. Dysponując taką wiedzą władze aresztów i więzień będą mogły w porę pomóc swoim pracownikom.
Oba zespoły mają również zbadać, czy tajemnicze samobójstwo w Morągu miało jakikolwiek związek ze sprawą Olewnika. Wcześniej trzy osoby - powiązane w różny sposób z porwaniem biznesmena - odebrały sobie życie.