Mówiąc o okolicznościach wsparcia ustawy w Sejmie, szef Sojuszu Lewicy Demokratycznej podkreśla, że walczył w tej sprawie nie tylko z Platformą Obywatelską oraz Prawem i Sprawiedliwością, ale także z liberalnymi poglądami niektórych kolegów z partii. Dodaje, że gdy trzeba było zdecydować, czy poprzeć prezydenckie weto do ustawy, zaproponował trzecie rozwiązanie. Polega ono na tym, aby dalej walczyć o prawa pracownicze w Trybunale Konstytucyjnym, przedstawiając przed sędziami zastrzeżenia Sojuszu dla przyjętych rozwiązań. Według szefa Sojuszu, sprawa nie jest jeszcze przegrana.
Zdaniem Grzegorza Napieralskiego, spory wokół weta nie spowodują rozłamu w SLD. Sojusz jest partią spoistą i nie ma niej miejsca dla kogoś, kto chce ją rozbijać - mówi Napieralski dodając, że partia wychodzi z kryzysu, chociaż dała się wciągnąc w wojnę o emerytury pomostowe.
"Trybuna"/iar/zm/Siekaj