Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Trybuna" - Skrzypek na kredyt

0
Podziel się:

Kandydat jak znalazł, czy nad wyraz niekompetentny? Tylko magister, czy aż posiadacz tytułu MBA uczelni w Wisconsin? To jałowe gdybania i akademickie spory - pisze "Trybuna". Lepiej spojrzeć jak obecny szef Narodowego Banku Polskiego spisywał się w poprzednich miejscach pracy. Ot, choćby jako wiceprezydent stolicy.

Kariera Sławomira Skrzypka - pisze "Trybuna" - nieodłącznie jest związana z przemożnym protektorem Lechem Kaczyńskim. Tak było też w Warszawie, której obecny prezes NBP był wiceprezydentem od listopada 2002 roku.
Ă"wczesny włodarz miasta uczynił go odpowiedzialnym za politykę finansową i nadzór właścicielski. Kaczyński żeby dopieścić pupila złamał zasadę, w myśl której skrabnik miasta - wybierany przez Radę Warszawy, a nie mianowany - ma dużą autonomię i nie podlega pod żadnego z prezydentów - czytamy w "Trybunie".
Skrzypek miał rozkręcić w stolicy wielkie inwestycje. Niewiele z nich wyszło. Miasto brało kolejne kredyty, a przygoda Skrzypka z finansami i inwestycjami w stolicy to pasmo niepowodzeń - pisze "Trybuna".

Trybuna/chojecki/kal

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)