Trybunał Konstytucyjny zbada skargę prezydenta Lecha Kaczyńskiego na nowelizację ustawy abonamentowej. Nowela, zainicjowana przez Platformę Obywatelską, rozszerza katalog osób zwolnionych z opłacania abonamentu radiowo- telewizyjnego, między innymi, o emerytów, rencistów i bezrobotnych.
Prezydent nie chce się zgodzić na przyjęcie tej ustawy, bo twierdzi, że ogranicza ona wpływy finansowe telewizji publicznej i Polskiego Radia, a tym samym godzi w ich stabilność i realizację przez nie misji publicznej.
Podobnie uważa przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski:
Przepisy opracowane przez posłów w Sejmie zakładają zwolnienie z abonamentu dla emerytów, których świadczenia nie przekraczają 50 procent przeciętnego wynagrodzenia, a oprócz nich także rencistów i bezrobotnych oraz osoby represjonowane i internowane w stanie wojennym.
Witold Kołodziejski podkreśla, że jeżeli chce się dokonywać zwolnień czy ulg w abonamencie to przede wszystkim powinno się najpierw zatroszczyć o to, aby wszyscy ten abonamenty płacili:
Zdaniem Kołodziejskiego władze powinny zapewnić mediom publicznym pieniądze, które nie wpłyną do ich kasy na skutek zwolnienia z opłat kolejnej grypy Polaków.
Jeżeli Trybunał stwierdzi, że przepisy są zgodne z konstytucją, prezydent będzie musiał je podpisać. Jeżeli zaś zdecyduje odwrotnie - ustawa trafi do kosza.
Obecnie z opłacania abonamentu zwolnieni są m.in.: inwalidzi pierwszej grupy i osoby, które ukończyły 75 lat. Miesięczna opłata za korzystanie z telewizora i radia wynosi 17 złotych.