Ustawa śmieciowa co do zasady konstytucyjna ale w zakresie jednego przepisu Sejm musi ją poprawić. Chodzi o określenie górnej granicy opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi.
Sędziowie Trybunału zajęli się ustawą na wniosek posłów PiS i SLD oraz Rady Miasta Świdnika. Ich zdaniem przepisy regulujące wywóz śmieci są wadliwe, co przejawia się między innymi w zmuszaniu gmin do organizowania przetargów na utylizowanie odpadów.
W uzasadnieniu wyroku sędzia Stanisław Rymar wskazywał, że ustawodawca dał samorządowcom zbyt dużą dowolność w ustalaniu opłat za wywóz śmieci. Podkreślał też, że Sejm powinien ustalić maksymalną wysokość stawek. "W tej kwestii zostawiamy parlamentarzystom wolną rękę" - zaznaczył Stanisław Rymar.
Ustawodawca na poprawienie zakwestionowanych przepisów ma półtora roku.
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z zadowoleniem przyjęli zarówno skarżący, jak i strona rządowa. "Cieszymy się z tego wyroku. Trybunał uznał naszą argumentację, stwierdzając, że konieczne jest wprowadzenie maksymalnych stawek opłat za wywóz śmieci" - mówił IAR poseł Prawa i Sprawiedliwości, Andrzej Duda. Dla przedstawiciela strony rządowej Borysa Budki wyrok jest "satysfakcjonujący", a uchylone przez Trybunał przepisy "mają charakter głównie techniczny".
Resztę zaskarżonych przepisów Trybunał uznał za zgodne z konstytucją i umorzył postępowanie.
Zgodnie z obowiązującą od 1 lipca tego roku tzw. ustawą śmieciową to samorządy mają obowiązek zorganizować gospodarowanie odpadami komunalnymi na swoim terenie, między innymi poprzez wyznaczenie firmy wywożącej śmieci.
IAR
