Przepisy wprowadzające zamrożenie zasadniczych wynagrodzeń sędziów za
2012 rok są zgodne z konstytucją - uznał Trybunał Konstytucyjny.
Przepisy ustawy budżetowej- zamrażające te wynagrodzenia -
zaskarżył I Prezes Sądu Najwyższego, argumentując, że naruszają prawa
nabyte i są sprzeczne z zasadą godności zawodu sędziego, co jest
gwarantowane w Konstytucji.
Trybunał tych zastrzeżeń nie podzielił . W ocenie Trybunału
ograniczenie wzrostu wynagrodzeń sędziów było motywowane względami
dbałości o stan finansów państwa i było w pełni uzasadnione w czasie
uchwalania ustawy . Jak zaznaczyła sędzia sprawozdawca Teresa Liszcz -
polskie prawo nakazuje podjecie określonych działań gdy progi
ostrożnościowe odnoszące się do długu publicznego są przekroczone,
ale nie zakazuje podjęcia tych działań wcześniej , zanim wskaźniki
sytuacji gospodarczej te progi osiągną.
Trybunał przyznał także, że urząd sędziego jest jedynym, który ma
konstytucyjne gwarancje, ze wynagrodzenie sędziego musi
odzwierciedlać godność urzędu, co jest też rękojmią niezawisłości.
Jednakże - jak podkreśla sędzia Teresa Liszcz - godność i niezawisłość
nie bezpośrednio uzależnionego związku z wysokością wynagrodzeń, bo
prowadziłoby do absurdalnego wniosku, że sędzia nisko wynagradzany nie
może być niezawisły.
W ocenie Trybunału - sędziowie tak jak wszyscy obywatele muszą liczyć
się z tym, że w szczególnych okolicznościach może dojść do czasowego
zmniejszenia wynagrodzeń. W tym przypadku chodziło o incydentalne
ograniczenie na okres jednego roku.
IAR
