Mariusz Trynkiewicz może wyjść z więzienia po wyroku, ale ma być objęty działaniami operacyjno-rozpoznawczymi. Nie może opuszczać kraju, musi też informować policję o każdym miejscu swojego zameldowania.
Minister sprawiedliwości Marek Biernacki poinformował, że sąd w Rzeszowie podjął taką decyzję o formie zabezpieczenia przed zakończeniem całego postępowania. Zastrzegł, że droga procesowa dopiero się rozpoczyna. W poniedziałek sąd rozpatrzy wcześniejszy wniosek władz zakładu karnego o umieszczenie mężczyzny w ośrodku terapeutycznym w Gostyninie. Minister Biernacki poinformował, że sąd może wypuścić Mariusza Trynkiewicza na wolność, oddać go pod dozór policji lub skierować go do zakładu terapeutycznego w Gostyninie.
Wyrok Trynkiewicza kończy się we wtorek.
Dyrekcja rzeszowskiego więzienia chciała, by do czasu uprawomocnienia się decyzji w sprawie izolacji Mariusza Trynkiewicza, nadal przebywał on w zamknięciu. W tym celu wysłano do sądu odpowiedni wniosek o zabezpieczenie nieprawomocnego wyroku. Sąd miał 7 dni na jego rozpatrzenie
Pedofil i morderca Mariusz Trynkiewicz w 1989 został skazany za zabójstwo 4 chłopców na karę śmierci, zamienioną na mocy amnestii na 25 lat więzienia.
IAR
