Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tusk - Fotyga - zarzuty

0
Podziel się:

Premier Donald Tusk odpiera zarzuty byłej szefowej dyplomacji o niegodne upamiętnienie osób zabitych w katastrofie smoleńskiej i zbytnią uległość wobec Rosji.

"Pana miejsce było w pozycji na baczność, w błocie i ciemności przy ciele prezydenta, a nie w uścisku Putina. Z tego uścisku się Pan nie wywinie" - napisała Anna Fotyga w artykule opublikowanym na stronach internetowych PiS-u.
"Nie odczuwam żadnego uścisku, jeśli jest to metafora polityczna. Wręcz przeciwnie, Polska raczej buduje status państwa mocnego, z takim, z którym należy się liczyć i z którym także Rosja się liczy" - powiedział dziennikarzom w Brukseli premier Donald Tusk. Bronił też decyzji o dobrych relacjach z sąsiadami, podkreślając, że złe stosunki z nimi nie są dowodem siły i niepodłegłości.
"Dla nas jest ważne, żebyśmy umieli egzekwować polskie interesy w relacji z Rosją, z Niemcami, nie poprzez ciągłą awanturę, ale poprzez dobre relacje" - tłumaczył premier.
Donald Tusk powiedział też, że po katastrofie smoleńskiej rząd zrobił wszystko by godnie upamiętnić osoby, które zginęły pod Smoleńskiem. "Każdy pamięta jak sprawnie i godnie polskie państwo zadbało o wszystkie nawet najdrobniejsze szczegóły związane z godnym upamiętnieniem. Nie przyjmuję tych pretensji" - mówił Donald Tusk. Zdaniem premiera zarzuty PiS maja polityczny charakter. "Po raz kolejny widać, ze na katastrofie ktoś chce zrobić polityczny interes. Ja na pewno nie" - dodał szef polskiego rządu.
Donald Tusk na marginesie szczytu Europa-Azja w Brukseli rozmawiał z rosyjskim ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem. Później relacjonował, że była to krótka rozmowa i nie poruszył sprawy wraku samolotu. "Chyba nie trzeba rozmawiać o czymś co wreszcie jest załatwione" - dodał.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)