Tusk powiedział dziennikarzom w Bukareszcie, że już w nocy rozmawiał z minister sportu Joanną Muchą oraz dyrektorem NCS Robertem Wojtasiem. Szef rządu zapowiedział, że jeżeli potwierdzą się jakiekolwiek nieprawidłowości ze strony Narodowego Centrum Sportu bądź resortu sportu - będzie bezwzględny wobec osób, które zawiniły.
Mecz został przełożony, ponieważ murawa Stadionu Narodowego po opadach deszczu była przesiąknięta wodą i nie nadawała się do gry. Dach stadionu, mimo niekorzystnych prognoz, pozostał otwarty decyzją delegata FIFA, po konsultacji ze zwiąkami piłkarskimi Polskii i Anglii.
IAR