Autor artykułu "Między Wisłą a Jordanem" Aleksander Klugman podkreśla, że chociaż wizyta ta zaplanowana została przed wieloma miesiącami, charakter i przebieg wizyty polskiego prezydenta odbiegał całkowicie od charakteru innych wizyt. Jak zaznaczył, tłem wszystkich innych odwiedzin polityków w Jerozolimie były sprawy jak najbardziej aktualne, związane z przebiegiem i skutkami ostatniej wojny.
"Natomiast wizyta prezydenta Polski miała także szerokie i sięgające głęboko wstecz tło historyczne" - czytamy. Klugman zaznacza, że ten właśnie aspekt wizyty podkreślił Lech Kaczyński podczas spotkania z prezydentem Mosze Kacawem, przypominając, że â?ľ800 lat współżycia polsko-żydowskiego na ziemi polskiej określają głębię i charakter więzów między naszymi państwami".
Klugman, więzień łódzkiego getta i obozu koncentracyjnego w Oświęciumiu pisze, że niezwykle wzruszającym i symbolicznym momentem wizyty Lecha Kaczyńskiego było otwarcie przez niego w Jerozolimie wystawy poświęconej udziałowi Żydów w walkach o niepodległość Polski - od XVI wieku aż po II wojnę światową. Z wielkim uznaniem - jak dodaje - spotkała się też wyrażona przez Kaczyńskiego na konferencji prasowej w Jerozolimie gotowość zaangażowania się Polski w starania o uwolnienie trzech izraelskich żołnierzy, porwanych przez Hezbollah i Hamas.
Więcej o wizycie Lecha Kaczyńskiego w Izraelu i reakcji na nią izraelskiej opinii publicznej przeczytamy w artykule "Między Wisłą a Jordanem" w najnowszym wydaniu "Tygodnika Powszechnego".
IAR/Tygodnik Powszechny/płużyczka/dj
