Adan Abu Hasna mówił Polskiemu Radiu, że w Gazie potrzebne są nie tylko mąka, olej i cukier, ale setki innych produktów. "Gaza jest jak normalne państwo. Cukrem i mąką nie można budować społeczeństwa." Najbardziej brakuje materiałów budowlanych. Potrzebny jest cement i żelazo, same pieniądze nie wystarczą - tłumaczył rzecznik. Dodał, że UNRWA chciała wybudwać domy na północy Strefy za 92 miliony dolarów. Kupiła ziemię, podpisała umowy z wykonawcami, ale budowy nie rozpoczęła, bo sklepy są puste.
Zdaniem Adan Abu Hasny dzięki pieniądzom i materiałom budowlanym ekonomia będzie się rozwijać, bez nich Gaza pozostanie sparaliżowana. Dlatego Izrael musi otworzyć przejście graniczne w Karni na północy Strefy. Rzecznik wyjaśnił, że przejście Kerem Szalom przy granicy z Egiptem, przez które teraz przejeżdżają tiry, nie jest przystosowane do przyjmowania dużych ilości matriałów.