Dwanaścioro rannych uczniów powróciło do Paryża samolotami liniowymi oraz specjalnie wysłanymi maszynami z wyposażeniem medycznym.
Bernard Kouchner, aby przywitać uczniów na lotnisku w Le Bourget,odwołał swój udział we francusko-włoskim szczycie w Rzymie.
Rzecznik prasowy francuskiego Ministerstwa Spraw ZagranicznychEric Chevallier, powiedział, że nie są jeszcze dokładnie znane okoliczności zamachu. Jego zdaniem, nic na razie nie wskazuje na to, by zamachowcy, przygotowując atak, chcieli uderzyć konkretnie we Francję. "Ich zamiarem było zabicie jak najwięcej ludzi" - powiedział rzecznik francuskiej dyplomacji.
Eksplozja w pobliżu jednego z bazarów w Kairze spowodowała śmierć jednej osoby, a 24 zostały ranne. Większość z nich to uczniowie liceum wLevallois-Perret pod Paryżem, którzy uczestniczyli w wycieczce zorganizowanejprzez mera miasta.