Pierwsza sprawa dotyczyła niezgodności polskich przepisów z prawem wspólnotowym zabraniającym dyskryminacji ze względu na pochodzenie rasowe lub etniczne. Do tej pory w polskim prawie nie było zapisów, które zakazywałyby takiej dyskryminacji, zwłaszcza w zabezpieczeniach socjalnych.
Druga sprawa dotyczyła niepełnego dostosowania unijnych przepisów dotyczących zakazu dyskryminacji ze względu na płeć w dostępie do towarów i usług. W trzecim postępowaniu zakończonym przez Komisję Europejską jeszcze na etapie przesądowym chodz o równość w zatrudnieniu. W tym przypadku Bruksela wytykała Polsce, że uchybiła zobowiązaniom państwa członkowskiego, bo nie poinformowała o wszystkich działaniach zapewniających pełne wdrożenie dyrektywy w tej sprawie.