Unijne raporty podsumowujące ostatnie rozszerzenie stwierdzają wprawdzie, że było ono sukcesem, że skorzystały zarówno nowe, jak i stare kraje członkowskie. Ale przed przyjęciem kolejnych państw Wspólnota już się bardziej zastanowi.
Karolina Sitek z brukselskiego Centrum Polityki Europejskiej wyjaśnia, że Unia nie przetrawiła jeszcze ostatniego rozszerzenia, a doszły nowe problemy, w tym kryzys gospodarczy, który dotyka wiele krajów. "Unia raczej nie chce się angażować w poważne obietnice, ponieważ woli być ostrożna" - powiedziała Karolina Sitek.
Na integrację z Unią w najbliższych latach może na razie liczyć tylko Chorwacja, która praktycznie zakończyła negocjacje i musi jeszcze tylko rozwiązać spór graniczny ze Słowenią. Członkostwo pozostałych krajów Bałkanów Zachodnich to już perspektywa bardziej odległa, ale mają one obietnice wejścia do Unii. I wydaje się, że na tym koniec. O kandydowaniu Ukrainy i Gruzji wiele państw Europy Zachodniej nie chce nawet słyszeć, nie mówiąc już o Turcji, która wprawdzie 4 lat temu rozpoczęła formalnie negocjacje z Unią, ale perspektywa jej członkostwa wzbudza w niektórych stolicach stanowczy sprzciw.