Mustafa Najem pochodzi z Afganistanu, jest dziennikarzem portalu "Ukraińska Prawda" oraz telewizji TVi. Późnym wieczorem został zatrzymany przez funkcjonariuszy oddziału specjalnego Berkut. Rzecznik kijowskiej milicji Wołodymyr Poliszczuk powiedział otwarcie, że doszło do tego ze względu na to, iż ma on "twarz o wschodnich rysach". Dziennikarka telewizji 5 Kanał, Tetiana Danylenko, która była świadkiem incydentu twierdzi, że funkcjonariusze Berkutu nie przedstawili się, choć mają taki obowiązek i po chamsku odnosili się do niej i do jej kolegi, a zatrzymanie tłumaczyli właśnie tym, że ma on "twarz narodowości kaukaskiej".
Mustafa Najem został odwieziony do najbliższego komisariatu, gdzie incydent załagodzono. Jego naczelnik przeprosił za to, że zatrzymanie miało miejsce na tle narodowościowym. Nie zrobili tego jednak funkcjonariusze, którzy przeprowadzili akcję.
Według ukraińskich obrońców praw człowieka, nowy minister spraw wewnętrznych Anatolij Mohyliow wprowadził wewnętrzną instrukcję nakazującą kontrolę dokumentw wszystkich obcokrajowców znajdujących się w strefie przygranicznej i na wszystkich dworcach kolejowych i autobusowych w całym kraju.
