Janusz Palikot rozmawiał w Kijowie wraz z byłym premierem Belgii, a obecnie eurodeputowanym Guyem Verhofstadtem z szefem ukraińskiego rządu Mykołą Azarowem. Powtórzył on, że Ukraina zgadza się na udział unijnych ekspertów, bądź polityków w procesie kasacyjnym, gdzie będą się mogli zapoznać z dokumentami dotyczącymi sprawy Julii Tymoszenko. Premier mówił także o tym, że przepisy kodeksu karnego będą dostosowywane do euiropejskich, nie oznacza to jednak takiej zmiany, która doprowadzi do zwolnienia skazanej polityk.
W zeszłą sobotę z była premier, w charkowskim szpitalu, spotkał się wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego Jacek Protasiewicz. Ocenił on wtedy stan psychiczny Julii Tymoszenko jako zły. Skarżyła się ona na ciągłą inwigilację, która ma być prowadzona za pomocą kamer wideo.
Na początku kwietnia z byłą premier, która przebywała wtedy jeszcze w charkowskiej kolonii karnej i byłym ministrem spraw wewnętrznych Jurijem Łucenką, który jest więziony na Łukianowce w stolicy, spotkał się deputowany Parlamentu Europejskiego Paweł Kowal.
Informacyjna Agencja Radiowa