Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ukraina-sprawa Gongadze-winny

0
Podziel się:

Zabójstwo ukrańskiego niezależnego dziennikarza Georgija Gongadzego zlecił w 2000 roku ówczesny minister spraw wewnętrznych Jurij Krawczenko. Takie oświadczenie wydał rzecznik Prokuratury Generalnej Ukrainy. Ponieważ Krawczenko nie żyje, sprawa nie będzie miała dalszego biegu.

Zniknięcie Gongadzego 10 lat temu stało się najgłośniejszą zbrodnią polityczną na Ukrainie, kiedy Ołeksandr Moroz opublikował tajne nagrania, prawdopodobnie wykonane przez oficera Służby Bezpieczeństwa majora Mykołę Melnyczenkę. W nagranej rozmowie prezydent Leonid Kuczma miał sugerować oficerom ukraiskiej milicji porwanie Gongadzego. Skandal ten miał długotrwały wpływ na stosunki innych państw z Ukrainą.
Georgij Gongadze kierował serwisem internetowym Ukrajinśka prawda -najbardziej wpływowym i najlepiej poinformowanym portalem politycznym na Ukrainie. Portal ujawniał afery polityczne, korupcję na szczytach władzy, nadużycia. Gongadze zaczął odbierać telefoniczne pogróżki, był też śledzony. 16 września 2000 roku wieczorem wyszedł z pracy i zniknął. Jego ciało odnaleziono 3 listopada 2000 roku w lesie, 70 kilometrów od Kijowa. Ciało było pozbawione głowy. Rodzina odmówiła uznania tego ciała za ciało Georgija. Milicja i prokuratura bardzo nieudolnie prowadziły śledztwo, starając się zacierać ślady zbrodni
15 marca 2008 roku trzech oficerów uczestniczących w jego zabójstwie skazano na kary odpowiednio 13, 12 i 12 lat więzienia. Podejrzany generał Ołeksij Pukacz został schwytany w lipcu ubiegłego oroku. Dwóch kolejnych podejrzanych zmarło - ówczesny minister spraw wewnętrznych Jurij Krawczenko popełnił samobójstwo, strzelając sobie dwukrotnie w głowę, zaś Ihor Honczarow zmarł w szpitalu na zawał serca w 2003 roku.

Informacyjna Agencja Radiowa

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)