Według najbliższego współpracownika Julii Tymoszenko, Ołeksandra Turczynowa, jej stan zdrowia pogorszył się aż tak, że nie jest ona w stanie wychodzić na spacery. "Wczoraj, nie wiadomo dlaczego nagle zaczęło pogarszać się jej zdrowie. Na całym ciele pojawiły się sińce z pękniętych naczyń. Pani Julia prosiła, aby nie mówić o tym mediom" - podkreślił. Ołeksandr Turczynow ujawnił też, że już wczoraj adwokaci Julii Tymoszenko zwrócili się z prośbą o natychmiastowe jej zbadanie, w tym przeprowadzenie badania krwi. Była premier podkreśla, że nie ufa lekarzowi więziennemu. Odmówiła nawet oddania krwi w areszcie.
Sędzia nie podjął jeszcze decyzji w tej sprawie.
Informacyjna Agencja Radiowa