Wydaje się, że na czas nieokreślony zostanie odsunięte podpisanie i ratyfikowanie umowy stowarzyszeniowej Unii Europejskiej z Ukrainą. Zmianę postępowania władz w Kijowie mogłaby też wymusić groźba ograniczenia kontaktów gospodarczych. "Bardzo zależy Ukrainie na związkach ekonomicznych, zwłaszcza wielkim oligarchom. Więc jeśli rzeczywiście tak jest, to niech powiedzą władzom, które od nich zależą, że nie da się gospodarczo bardziej korzystnie kooperować z Unią bez zmian politycznych" - powiedział Jacek Saryusz-Wolski. Europoseł zastrzegł, że Unia powinna być surowa i wymagająca w kontaktach z ukraińskimi władzami, ale jednocześnie otwierać się na społeczeństwo - liberalizować ruch wizowy, oferować współpracę z organizacjami pozarządowymi, szkołami, uczelniami, czy małymi i średnimi firmami.
IAR