Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ukraina: część dresiarzy zwolniono

0
Podziel się:

Samoobrona Majdanu zwolniła część dresiarzy, którzy w nocy mieli organizować zamieszki w centrum Kijowa i napadać na uczestników protestów. Wszyscy zostali zmuszeni do publicznych przeprosin za swoje działania.
Dresiarze zwani "tituszkami" to chuligani współpracujący z władzą. W nocy zatrzymały ich oddziały samoobrony oraz AutoMajdanu, czyli uczestników protestów, którzy wykorzystują własne samochody. Niektórzy z dresiarzy mieli przy sobie kuchenne metalowe tłuczki, materiały wybuchowe, miękkie narkotyki oraz listy osób, którym trzeba zapłacić za udział w nocnej akcji. Każdy z nich miał otrzymać od 200 do 400 hrywien, czyli od 80 do 160 złotych. Dresiarze zostali zmuszeni do przejścia przez Majdan, mówiąc "Przebaczcie". Niektórzy mieli powiedzieć te słowa ze sceny na placu Niepodległości. Później ponad 30 z zatrzymanych 50 zostało wypuszczonych.
Tymczasem lider UDAR-u Witalij Kliczko apeluje do kijowian, aby uważali na siebie ze względu na grupy chuliganów krążące po mieście. Jego zdaniem, mają oni na celu palenie samochodów i niszczenie witryn sklepowych, aby potem oskarżyć o to uczestników Majdanu. Witalij Kliczko proponuje także, ze względu na bezczynność milicji, tworzenie oddziałów samoobrony, które będą kontrolować porządek w stolicy.
Tymczasem MSW twierdzi, że w wyniku działań demonstrantów na ulicy Hruszewskiego, gdzie od niedzieli trwa walka o dostęp do dzielnicy rządowej, rannych zostało 119 milicjantów i żołnierzy wojsk wewnętrznych. 80 z nich trafiło do szpitali z urazami głowy, złamaniami, poparzeniami i zatruciami.
MSW zatrzymało 32 osoby, z których część została już oskarżona o udział w zamieszkach. Kilku demonstrantów zostało zatrzymanych przez nieznane osoby ubrane po cywilnemu, które później odwiozły ich na komisariat. Nieznany jest los jednego z kierujących Majdanem, Ihora Łucenki, który w nocy został uprowadzony przez nieznane osoby po tym, jak przywiózł do szpitala rannego działacza.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)