Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ukraina: Krwawa choinka dla Achmetowa z Achmetowem

0
Podziel się:

s Ukraina: Krwawa choinka dla Achmetowa z Achmetowem

Kilkanaście osób protestowało w Doniecku przed rezydencją najbogatszego Ukraińca Rinata Achmetowa. Ku zaskoczeniu zebranych biznesmen wyszedł do nich, aby z nimi porozmawiać.
Działacze niewielkiej, ale wyjątkowo aktywnej partii Sojusz Demokratyczny, zarzucają Rinatowi Achmetowowi, że wspiera rządzącą Partię Regionów, która odpowiada za brutalną pacyfikację pokojowej demonstracji 30 listopada. Aktywiści chcieli podarować biznesmenowi choinkę ze zdjęciami osób pobitych przez milicję. Większość była przekonana, że Rinat Achmetow jest w Londynie, więc i tak ich nie usłyszy.
Nagle jednak biznesmen podjechał do nich sam samochodem, ubrany w dres i bez ochrony. Najbardziej oburzyło go to, iż aktywiści mówili, że ukrywa się w Anglii. Nie odpowiedział przy tym na zarzuty działaczy, co do finansowania Partii Regionów. Ograniczył się jedynie do kilku ogólnych fraz: "Jeśli chcecie żeby Ukraina była silna, niepodległa, ja jestem z wami. Jeśli coś wam się nie podoba, przychodźcie na wybory" - mówił w czasie kilkuminutowej rozmowy.
Rinat Achmetow jest pierwszą osobą związaną z rządzącymi, która zdecydowała się na rozmowę z protestującymi. Pikiety dotąd odbywały się w Kijowie przed rezydencjami prezydenta, premiera, przewodniczącego Rady Najwyższej, ale żaden z nich nie miał tyle odwagi, żeby porozmawiać z manifestantami.

Informacyjna Agencja Radiowa

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)