Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ukraina: Mijają cztery lata od wybuchu "pomarańczowej rewolucji"

0
Podziel się:

22 listopada 2004 roku ukraińskie społeczeństwo zbuntowało się przeciwko fałszerstwom wyborczym. Na kijowski Majdan przyszło 100 tysięcy osób. Ukraińcy rozbili miasteczko namiotowe, powiewały pomarańczowe flagi, a stolica Ukrainy była na ustach całej Europy.

W wyniku buntu społeczeństwa powtórzono drugą turę wyborów. Wygrał ją Wiktor Juszczenko, który pokonał uważanego za prorosyjskiego Wiktora Janukowycza.

Piotr Tyma, prezes Związku Ukraińców w Polsce przypomina, że siłą przygotowującą i napędzającą rewolucję była młodzieżowa organizacja "Pora". Piotr Tyma nie spodziewał się, że studenci i uczniowie przygotują tak duży protest społeczny.

Prezes Związku Ukraińców wspomina, że w trakcie wybuchu rewolucji przebywał w Doniecku. O wydarzeniach na Majdanie dowiedział się z zagranicznej telewizji, bowiem z Kijowa do miasta-bastionu Wiktora Janukowycza docierało niewiele informacji. Jak mówi, wtedy nikt nie przypuszczał, na ile protest jest poważny i jak długo potrwa.

Piotr Tyma dodaje, że kilka tygodni "pomarańczowej rewolucji" były wyjątkowo pracowitym okresem. Prezes Związku Ukraińców organizował szereg imprez kulturalnych i mobilizował Polaków do solidarności z Ukraińcami.

Kolejne wybory prezydenckie na Ukrainie odbędą się w styczniu 2010 roku. Według ukraińskich sondaży, Wiktor Juszczenko ma niewielkie szanse na reelekcję. Zdaniem obserwatorów, o fotel głowy państwa będzie ubiegać się kontrkandydat Juszczenki z 2004 roku Wiktor Janukowycz oraz Julia Tymoszenko.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)