Kijowskie dzienniki, z których większość nie ukazuje się w sobotę, opisują piątkowe spotkania Wiktora Janukowycza dopiero dzisiaj. "Kommersant" podkreśla, że głównym osiągnięciem wizyty ukraińskiego prezydenta jest dalsza poprawa stosunków Warszawy i Kijowa. Dziennik zauważa liczne wypowiedzi Bronislawa Komorowskiego, który przekonywal swoich unijnych kolegów, a także samego Baracka Obamę, iż miejsce Ukrainy jest w Unii Europejskiej.
"Segodnia" podkreśla, że wizyta amerykańskiego prezydenta w Polsce przyćmila pobyt ukraińskiego szefa państwa i pozwolila mu uniknąć odpowiedzi na niewygodne pytania o prześladowania polityczne opozycji, na co -tuż przed jego przyjazdem do Warszawy- zwrócila uwagę w swoim raporcie Komisja Europejska. Podobny wniosek wyciąga "Komosmolska Prawda". "Segodnia" zwraca przy tym uwagę, że Barack Obama dość dobrze zapamiętał Wiktora Janukowycza z zeszłorocznej konferencji w Waszyngtonie dotyczącej bezpieczeństwa jądrowego, na której Ukraina zobowiązała się do pozbycia się ze swojego terytorium wysoko wzbogaconego uranu. "W ciągu roku nikt nawet nie wspomniał, czy uran wywieziono, czy nie, ale techniczny krok przygotowany przez szefa MSZ Kostiantyna Hryszczenkę, zapewnił ukraińskiemu prezydentowi długi immunitet od jakichkolwiek sankcji ze strony Białego Domu" - pisze "Segodnia".