Tylko ukraiński parlament może zwrócić się o wprowadzenie zagranicznych wojsk na terytorium tego kraju. Przypomnieli o tym deputowani Rady Najwyższej odnosząc się do ujawnionego wczoraj oświadczenia Wiktora Janukowycza.
Były już prezydent, miał zwrócić się do Władimira Putina z prośbą o wprowadzenie na Ukrainę wojsk, ponieważ w kraju jakoby panuje "chaos i anarchia". Przewodniczący Rady Najwyższej, pełniący obowiązki szefa państwa, Ołeksandr Turczynow podkreślił, że zgodnie z konstytucją z takim apelem może wystąpić jedynie parlament, a nie "jakiś obywatel, nawet były prezydent". Dodał przy tym, że w najbliższym czasie władze w Kijowie zwrócą się do Moskwy z prośbą o ekstradycję Wiktora Janukowycza. Jego zdaniem, wydanie byłego szefa państwa poprawiłoby stosunki między Kijowem a Moskwą.
Prokuratura Generalna Ukrainy wszczęła wcześniej postępowanie karne w sprawie masowych zabójstw w czasie pokojowych demonstracji na Ukrainie. Od początku listopada zginęło około stu osób, a głównym podejrzanym jest Wiktor Janukowycz. Mimo że został on odsunięty od władzy, to Moskwa wydaje się nadal uznawać go za prezydenta Ukrainy.
IAR
