Podobnie, jak poprzednio, także tym razem Julia Tymoszenko zwróciła się do Sądu , aby rozpatrzył sprawę bez jej udziału. Była premier oświadczyła, że nie może być obecna ze względu na stan zdrowia. Skazana jest leczona w szpitalu w Charkowie.
Adwokat skazanej Ołeksandr Płachotniuk powiedział, że posiedzenie prawdopodobnie zostanie odłożone ponieważ władzom zależy na tym, aby proces kasacyjny był przedłużany tak, aby opóźnić jej rozpatrzenie sprawy przez Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu. Ołeksandr Płachotniuk zasugerował przy tym, że jej też inna odpowiedź na pytanie, dlaczego posiedzenie jest ciągle odkładane: władze, które kontrolują sąd, nie wiedzą, co robić z Julią Tymoszenko.
Wyższy Specjalizowanym Sąd Ukrainy ma rozpatrzyć odwołanie wyroku skazującego Julię Tymoszenko na 7 lat więzienia za naruszenia proceduralne w czasie podpisywania umów gazowych z Rosją w 2009 roku.
Posiedzenie kijowskiego sądu obserwują specjalni wysłannicy Parlamentu Europejskiego: jego były przewodniczący Pat Cox i były prezydent Aleksander Kwaśniewski
Informacyjna Agencja Radiowa