Według stołecznego Centrum Razumkowa 44% Ukraińców twierdzi, że Ukraina powinna współpracować ściślej z Unią Europejską. 30% opowiada się za sojuszem z Rosją, Białorusią i Kazachstanem.
Rozmowy na temat nowej umowy stowarzyszeniowej z Brukselą miały się zakończyć jeszcze w tym roku, jednak Wspólnota postawiła warunek: z więzienia musi być wypuszczona Julia Tymoszenko. W związku z jej osądzeniem doszło do ochłodzenia stosunków Ukrainy i Unii Europejskiej. Coraz częściej mówi się o tym, że nie dojdzie do czwartkowej wizyty Wiktora Janukowycza w Brukseli. Szef MSZ Kostiantyn Hryszczenko twierdzi, że nie ważna jest data takiego wyjazdu, a jego efekt. Przyznaje także, że trwają przygotowania do "kontaktów na najwyższym poziomie politycznym".
W związku ze skazaniem Julii Tymoszenko na 7 lat więzienia, ukraińskie władze spotkały się z krytyką nie tylko Unii Europejskiej, ale także Stanów Zjednoczonych, Kanady, a nawet Rosji.