Eksplozja w piwnicy 4-piętrowego domu całkowicie zniszczyła dwie klatki schodowe - łącznie 35 mieszkań. Według ukraińskiego ministerstwa do spraw sytuacji nadzwyczajnych przyczyną tragedii był najprawdopodobniej wybuch butli z tlenem i acetylenem, schowanych w piwnicy. W budynku mieściło się biuro i magazyn spółdzielni mieszkaniowej. Według miejscowych internautów pracownicy spółdzielni często urządzali libacje w piwnicy.
Miejsce tragedii odwiedził wczoraj prezydent Wiktor Juszczenko i premier Julia Tymoszenko. Ukraiński rząd przeznaczył 70 milionów hrywien, czyli równowartość 35 milionów złotych, na likwidację skutków wybuchu. Pieniądze mają być też przekazane osobom, które straciły bliskich oraz mieszkania.