Polskie przepisy nie zabraniają wywozu mięsa na Ukrainę, gdyż embargo na nasze mięso jest jednostronne, nałożone przez stronę ukraińską. Zatrzymany mężczyzna prawdopodobnie nie wpisał w deklaracje mięsa próbując zmylić ukraińskich celników. Wcześniej Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej nie odnotowywał przemytu na taką skalę.