Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz chwaliła "Triadę" jako przedsięwzięcie promujące wiedzę o Juliuszu Słowackim, a zatem o historii i kulturze Polski, Litwy i Ukrainy z uwzględnieniem dziejów warszawskich. Gronkiewicz-Waltz podkreślała, że choć wieszcz spędził w Warszawie tylko dwa lata, to jednak z punktu widzenia stolicy i historii kultury polskiej jest to bardzo ważna karta.
Ambasador Ukrainy Olexander Motsyk podkreślał znaczenie Ukrainy dla Słowackiego i Słowackiego dla Ukrainy. "Słowacki Ukrainie poświęcił cały szereg swoich wybitnych utworów jak dramaty "Jan Kazimierz" i "Sen srebrny Salomei" oraz poemat "Żmija". Ukraina natchnęła Słowackiego na stworzenie "Mazepy", "Balladyny", "Beniowskiego"- wyliczał ambasador Ukrainy podsumowując: "Sam Słowacki uważał, że ma dwie ojczyzny: Ukrainę i Polskę".
Ambasador Litwy w Polsce Egidijus Meilunas dodał, że Juliusz Słowacki to poeta Rzeczpospolitej nie tylko dwojga ale wielu narodów.
W warszawskiej sesji wzięli udział naukowcy, poeci, aktorzy, uczniowie i laureaci konkursów recytatorskich. Poeta Ernest Bryll wygłosił rozprawkę "Juliusz Słowacki w panteonie mistrzów słowa"; Aleksander Nawrocki - poeta i redaktor naczelny "Poezji" mówił zaś o Juliuszu Słowackim jako wizjonerze. Dorobek twórczy wieszcza w Warszawie podsumował polonista dr Marek Kawa. Wiersze poety recytowali, między innymi, laureaci konkursów na Ukrainie.