Prowadziła rozpoznania i uczestniczyła w licznych akcjach likwidacyjnych wysokich funkcjonariuszy gestapo, między innymi generała SS Franza Kutschery. Za tę akcję została odznaczona Krzyżem Walecznych.
W Powstaniu Warszawskim była łaczniczką i sanitariuszką. Po wojnie pracowała w wydawnictwach pedagogicznych, a po przejściu na emeryturę zainicjowała cykl spotkań z młodzieżą. Nieprzerwanie od kilkunastu lat opwiada młodym ludziom o historii walk powstańczych.
Jej koledzy i koleżanki z czasów powstania wspominają, że "Kama" była i jest postacią niezwykłą. Potrafiła ona połączyć wielką odwagę i bohaterstwo z opiekuńczą czułością w czasie, gdy czuwała nad rannymi powstańcami.