Biały Dom wyraził zaniepokojenie po ataku amerykańskiego żołnierza na
afgańskich cywilów. Dowództwo wojsk USA w Kabulu obiecuje pełne śledztwo w
tej sprawie.
"Jesteśmy głęboko zaniepokojeni informacjami na temat incydentu i uważnie śledzimy sytuację" - oświadczyła rzeczniczka Amerykańskie Rady Bezpieczeństwa Narodowego Caitlin Hayden. Przywódca demokratów w Senacie Harry Reid również wyraził niepokój z powodu masakry cywilów dokonaną przez amerykańskiego żołnierza. Zapytany czy przyspieszy to wycofywanie wojsk USA z Afganistanu, Reid odpowiedział, że kalendarz redukcji amerykańskich sił i tak jest dosyć ambitny. "Mam nadzieję, że wycofamy się z Afganistanu zgodnie z planem a sytuacja się ustabilizuje".
Amerykański dowódca sił NATO w Afganistanie generał John Allen powiedział, że jest zaszokowany incydentem i obiecał natychmiastowe śledztwo. Allen wyraził żal i przekazał
kondolencje rodzinom ofiar.
IAR