106 milionów dolarów. Tyle zwolennicy Mitta Romneya wpłacili w czerwcu na jego kampanię. To o 30 milionów więcej niż przed miesiącem, kiedy to Romney po raz pierwszy pokonał Baracka Obamę w zbiórce funduszy na kampanię. Wtedy obecny prezydent USA zebrał 60 milionów podczas gdy Romney 77 milionów. W ubiegłym miesiącu przewaga Mitta Romneya była jeszcze większa i wyniosła 35 milionów.
Większość wpłat na kampanię kandydata republikanów pochodzi od bogatych biznesmanów. Sztab Romneya przekonuje jednak, że z miesiąca na miesiąc rośnie liczba drobnych darczyńców co świadczy o mobilizacji dołów partyjnych.
W tym roku entuzjazm zwolenników Baracka Obamy jest znacznie mniejszy niż przed 4 laty. Mniej Amerykanów wpłaca pieniądze na jego kampanię a ci, którzy to robią przeznaczają na ten cel niższe kwoty.
IAR