Według wciąż niepełnych danych, Republikanie wygrali wybory parlamentarne w Stanach Zjednoczonych, jednak Demokraci utrzymali swoją przewagę w Senacie. Amerykanie wybierali wczoraj między innymi 37 senatorów, wszystkich członków Izby Reprezentantów i większość gubernatorów. Republikanom udało się zdominować Izbę Reprezentantów, jednak w Senacie zabrakło im do większości najpewniej trzech miejsc. Opozycji wobec prezydenta Baracka Obamy nie udało się utrzymać gubernatorskiego fotela w Kaliforni. Ten najludniejszy stan Ameryki, którym do tej pory rządził Arnold Schwarzenegger, został przejęty przez demokratę Jerry'ego Browna, który już raz - 20 lat temu był jego gubernatorem. W wyścigu o to stanowisko wygrał z Meg Whitman, menadżerką odpowiedzialną za sukces ebay-a, która na kampanię wydała ponad 140 milionów dolarów. Pomimo tej porażki Republikanie mogą czuć się zadowoleni z odbicia Demokratom takich stanów jak Michigan, oraz prawdopodobnie Ohio i Pensylwanii.
Dużym sukcesem mogą się pochwalić przedstawiciele ruchu Tea Party, których kandydat Rand Paul głoszący hasła libertariańskie, w tym ograniczenia do minimum władzy rządu wygrał wybory do Senatu w Kentucky.
