Richard Holbrooke miał rozwarstwiającego tętniaka, który spowodował pęknięcie aorty. Zdarzenie miało miejsce w piątek podczas spotkania z Hillary Clinton. Holbrooke został przewieziony do szpitala, gdzie poddano go wielogodzinnej operacji. Przez kolejne 3 dni znajdował się w stanie krytycznym. Dziś w nocy czasu polskiego zmarł.
Richard Holbrooke przez ponad 50 lat pracował w amerykańskiej dyplomacji. Był głównym architektem układu z Dayton, który w 1995 roku zakończył wojnę w Bośni. Był przedstawicielem USA przy ONZ oraz ambasadorem w Berlinie. Jako zastępca sekretarza stanu nadzorował proces rozszerzania NATO. Barack Obama mianował go swoim wysłannikiem do Afganistanu i Pakistanu.
Prezydent USA wyraził głęboki żal z powodu śmierci Richarda Holbrooke'a nazywając go "gigantem amerykańskiej polityki zagranicznej", który zostanie zapamiętany jako człowiek kochający swój kraj i dążący do pokoju. Sekretarz stanu Hillary Clinton nazwała go najbardziej oddanym urzędnikiem publicznym o niezwykłej inteligencji i determinacji.
