Zdecydowanej większości Amerykanów podoba się nowy prezydent ich kraju. Z sondażu Gallupa przeprowadzonego tydzień po wyborach wynika, że siedmiu na dziesięciu mieszkańców USA ma pozytywną opinię na temat Baracka Obamy.
Amerykanie wiążą z prezydenturą Obamy duże nadzieje. Ponad dwie trzecie uważa, że w czasie pierwszej kadencji poprawi on sytuację gospodarczą kraju i wizerunek USA za granicą. Większość liczy na to, że nowy prezydent wycofa część wojsk amerykańskich z Iraku, zmniejszy uzależnienie USA od ropy naftowej i zreformuje system ubezpieczeń zdrowotnych.
Z sondażu Gallupa wynika, że Amerykanie chcą, aby Obama rządził krajem ponad podziałami partyjnymi.
Inny sondaż, przeprowadzony przez ośrodek GfK, wskazuje na to, że Amerykanie nie oczekują od Obamy natychmiastowego spełnienia wszystkich obietnic wyborczych. Tylko 1/3 ankietowanych uważa, że jego priorytetem powinna być zapowiadana obniżka podatków dla klasy średniej. Ponad 80% mieszkańców USA uważa, że nowy prezydent powinien zająć się w pierwszej kolejności gospodarką, tworzeniem nowych miejsc pracy oraz redukcją deficytu budżetowego.
