Kilka dni temu Jesse Jackson wystąpił w telewizji Fox News. Przed rozpoczęciem programu dzielił się jednak uwagami na temat Baracka Obamy z innym gościem te stacji. Jackson nie zdawał sobie sprawy z tego, że mikrofony są już włączone i że jego wulgarne oraz obraźliwe słowa zostaną zarejestrowane.
Gdy telewizja Fox News ujawniła nagranie, Jesse Jackson natychmiast przeprosił za swoje słowa. Zapewnił, że żałuje tego, co powiedział i że było to prostackie.
Barack Obama przyjął przeprosiny. Jednak syn czarnoskórego pastora, kongresman z Illinois Jesse Jackson Junior nie pozostawił na swoim ojcu suchej nitki. Podkreślił, że jest oburzony i rozczarowany. Dodał, że wypowiedź jego ojca była nieodpowiedzialna i poniżająca.
Nagłośnione przez amerykańskie media wulgarne słowa Jesse Jacksona mogą, paradoksalnie, pomóc Barackowi Obamie w kampanii wyborczej. Pokazują one bowiem białym Amerykanom, z których część odnosi się nieufnie do Obamy, że nie jest on zakładnikiem radykalnych afroamerykańskich działaczy.