Zdaniem Klausa Traktat Reformujący "ogranicza suwerenność Czech i nie powinien zostać ratyfikowany" . Prezydent wyraził niezadowolenie z decyzji parlamentarzystów i podkreślił, że liczy, iż czescy senatorzy odrzucą ten dokument. Klaus już wcześniej powiedział, że nawet jeśli obie Izby ratyfikują Traktat, to podpisze go dopiero po wyniku kolejnego referendum w Irlandii.
Czescy komentatorzy przyznają, że proces ratyfikacji Traktatu w Izbie Wyższej, który rozpocznie się w kwietniu, będzie bardzo skomplikowany.