Rzecznik komendanta stołecznego policji Mariusz Sokołowski poinformował, że przestępcę zatrzymali w centrum miasta policjanci z Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego. Ich podejrzenia wzbudził mężczyzna, który mimo dobrej pogody prowadził w rękawiczkach. Za jego samochodem jechał drugi, w którym siedziało dwóch mężczyzn.
Policjanci postanowili skontrolować kierowcę. Okazało się, że to ścigany trzema listami gończymi 29-letni Rafał R., pseudonim Zając, który od co najmniej pięciu lat kierował zorganizowaną grupą złodziei samochodów.
W tym czasie drugi samochód zaczął uciekać. Policjanci oddali w jego stronę kilka strzałów. Ranny kierowca trafił do szpitala w Wołominie. Przed szpitalem zostawili rannego koledzy, po czym szybko odjechali.
Trzeci ze złodziei nie został jeszcze zatrzymany. Policja zna już jego jednak tożsamość i - jak zapewnia rzecznik komendanta stołecznego policji - jego zatrzymanie jest tylko kwestią czasu.
