Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W Kamieniu Pomorskim trwa pożegnanie ofiar wypadków

0
Podziel się:

Kamień Pomorski żegna aspiranta Pawła Jankiewicza, jego żonę i syna. Pogrzeb ma charakter oficjalny, zgodny z ceremoniałem policyjnym. Policjant i członkowie jego rodziny zostali 1 stycznia zabici przez pijanego kierowcę.
Ksiądz Dariusz Żarkowski, proboszcz parafii pod wezwaniem świętego Ottona z Bambergu, pożegnał w kazaniu ofiary tragicznego wypadku. Stało się tak, że ich życie zostało zamknięte jak księga. Jak sześć ksiąg - powiedział kaznodzieja, nawiązując do liczby ofiar wypadku. Ksiądz Żarkowski przypomniał też służbę Pawła Jankiewicza.
"Paradoksem chyba jest to, że właśnie Paweł, o którym słyszałem, że miał dobre wyniki w zatrzymywaniu kierowców nietrzeźwych i po narkotykach, właśnie został zabity przez takiego kierowcę" - powiedział kaznodzieja.
Kondukt żałobny kieruje się w stronę cmentarza w Kamieniu Pomorskim. Tu nastąpi ostatnie pożegnanie. Hołd zmarłemu policjantowi złożyć ma minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz oraz komendant główny policji, Marek Działoszyński.
Jutro (godz. 12:00 i 14:00), również w Katedrze w Kamieniu Pomorskim, pogrzeby kolejnych trzech ofiar wypadku.
1 stycznia Mateusz S., będący pod wpływem alkoholu i środków odurzających, wjechał w grupę spacerowiczów. Na miejscu zginęło 6 osób. Dwoje rannych dzieci wciąż przebywa w szczecińskim szpitalu przy ulicy Unii Lubelskiej. Sprawca wypadku usłyszał zarzuty spowodowania katastrofy w ruchu lądowym. Przyznał się do winy. Grozi mu 15 lat więzienia. Czeka na proces w areszcie w Nowogardzie.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)