Profesor opowiada o swojej pracy, polityce, nałogach i chorobie. Zdradza też, że informację o chorobie przekazał żonie w chińskiej restauracji.
Profesor Religa opowiedział, jak z całą świadomością przez wiele miesięcy zmagał się z rakiem płuc, wiedząc, jak wiele zależy od niego samego. Wyznał też, że bardzo mu zależało na tym, żeby umrzeć w domu. "Komfort umierania jest bardzo istotny" - mówił profesor Religa dodając, że chciał umrzeć wśród bliskich. Jak dodał, teraz, umierając w domu nie trzeba już cierpieć.
Profesor Religa wyznał też, że miał świadomość bycia w tak zwanej grupie ryzyka: jego matka zmarła na nowotwór wątroby.
Książka "Człowiek z sercem w dłoni" - opowiada także o fascynacji Zbigniewa Religi kardiochirurgią i jej dramatycznych początkach w Polsce.
Profesor Religa tłumaczy również swoje polityczne wybory: zdradza w jaki sposób został namówiony do objęcia stanowiska w rządzie stworzonym przez PiS.
Publikacja zawiera także wypowiedzi osób, które znały profesora Religę w różnych okresach jego życia - Wojciecha Jaruzelskiego, Lecha Wałęsy oraz Lecha i Jarosława Kaczyńskich.