Zakaz całkowitego wstępu to przykra konieczność, ale ostrożności nigdy nie za wiele, tłumaczy Anna Malinowska z Dyrekcji Głównej Lasów Państwowych i dodaje że lasy w Polsce należą do jednych z najbardziej palnych w Europie.
Również strażacy postawieni są w stan najwyższej gotowości. Zbliża się gorący długi weekend, a wilgotność w niektórych lasach spadła nawet poniżej 10 % - tłumaczy Paweł Frątczak z Komendy Głównej Straży Pożarnej. "Taka wilgotność jest porównywalna z wilgotnością kartki papieru"- dodaje rzecznik Straży Pożarnej
Służby leśne za złamanie zakazu wstępu mogą ukarać mandatem. Nawet do 500 złotych- zapowiada Anna Malinowska z Lasów Państwowych.
W lesie warto uważać nie tylko ze względu na kary, bo jak tłumaczy Anna Malinowska lasy po pożarach regenerują się naprawdę długo.
Dokładne informacje dotyczące obszarów leśnych objętych zakazem wstępu można znaleźć na stronie .