Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W Moskwie zatrzymano 1200 osób

0
Podziel się:

1200 osób zatrzymała moskiewska policja na bazarze w rejonie Birulewo. Funkcjonariusze twierdzą, że to profilaktyczne działania, mające wyjaśnić czy wśród obecnych na rynku nie ma osób, które złamały prawo. Zatrzymania są konsekwencją nocnych zamieszek w południowych dzielnicach Moskwy. W rejonie Birulewo doszło do starć kilkuset osób z policją.
Tłum zdemolował centrum handlowe i uszkodził kilkadziesiąt samochodów. Rozruchy wybuchły na tle etnicznym. Ludzie wyszli na ulice po tym, jak kilka dni wcześniej jeden z emigrantów handlujących na miejscowym rynku zabił nożem 25 letniego mieszkańca Birulewa. Minister spraw wewnętrznych Władimir Kołokolcew zapowiedział, że "nie ma mowy o żadnych negocjacjach z przestępcami".
Interweniujący w trakcie zamieszek policjanci posłuchali rozkazu i zabrali na posterunek 380 osób, z których ponad 70 oskarżono już o chuligaństwo. Aby zapobiec kolejnym tego typu sytuacjom funkcjonariusze od rana sprawdzali tożsamość wszystkich osób znajdujących się na rynku w Birulewie. Profilaktycznie zatrzymano 1200 osób, które zostaną wypuszczone po sprawdzeniu czy nie naruszyły rosyjskiego prawa.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)