Lekarze szpitala świętego Łazarza uważają, że proponowane dwa oddziały dermatologiczne w Międzylesiu będą tylko oddziałami wieloprofilowego szpitala. Ich zdaniem, oznacza to praktycznie likwidację szpitala o czterowiekowej tradycji, cieszącego się ogromnym prestiżem. Wojewoda mazowiecki podkreśla natomiast, że szpital nie zostanie zlikwidowany, a jedynie przeniesiony do nowocześniejszych pomieszczeń. Rzeczniczka Urzędu Marszałkowskego Województwa Mazowieckiego Marta Milewska w rozmowie z IAR tłumaczyła, że budynek nie spełnia norm wymaganych przez ministerstwo ani norm bezpieczeństwa przeciwpożarowego i jego funkcjonowanie w takim kształcie jest po prostu niemożliwe. Dodaje, że jeśli szpital miałby funkcjonować w tym miejscu, trzeba by zainwestować w jego modernizację olbrzymie pieniądze.
Zarząd województwa mazowieckiego, który jest organem założycielskim dla placówki, twierdzi, że nie może inwestować w remont placówki, bo o zwrot budynku przy ulicy Leszno, w którym mieści się szpital, stara się warszawska gmina żydowska. Jednak lekarze podkreślają, że przedstawiciele gimny chcą, aby w budynku nadal funkcjonował szpital. Zarząd województwa argumentuje, że nie może inwestować publicznych pieniędzy w placówkę, która nie należy do samorządu i przekonuje, że najbardziej racjonalnym rozwiązaniem jest przeniesienie szpitala do Międzylesia, gdzie komfort dla pacjentów będzie zdecydowanie wyższy.