Przekraczający tu granicę muszą uiścić opłatę tranzytową o równowartości 13 euro i drugie tyle tytułem opłaty ekologicznej. Do tego dochodzi jeszcze 6 euro za przejazd przez most na Dunaju; w sumie za przekroczenie granicy w Girurgiu płaci się 32 euro. Ci, którzy nie posiadają rumuńskiej waluty, muszą zapłacić więcej, bo przeliczniki w pobliskich kantorach są bardzo niekorzystne.
Zdaniem rumuńskiej gazety, zdzierane z podróżnych pieniądze z całą pewnością nie są przeznaczane na poprawę warunków panujących na przejściu granicznym. Nawierzchnia jest tam pełna dziur, brakuje oświetlenia i wszędzie są śmieci.
Warto dodać, że na tych, którzy nie wykupili rumuńskiej winiety, czeka na granicy specjalny punkt kontrolny, gdzie płaci się karę w wysokości 95 euro.