Jak informuje dyrektor placówki Piotr Nowak akcja już została zakończona. Zagrożony jest także oddział noworodkowy.Tam trzech lekarzy nie pojawiło się dziś w szpitalu. Dziećmi zajmują się lekarze z oddziału pediatrycznego. Dzięki temu groźba ewakuacji została odsunięta.
Spór pomiędzy lekarzami a dyrekcją trwa już od kilku miesięcy. 20 lekarzy z blisko stu nie zgadza sie z polityką prowadzoną przez dyrektora. Pracownicy nie wyrażają zgody na wdrożenie programu naprawczego. Szpital ma już około 40 milionów długu i generuje dalsze straty. Dyrektor oświadczył, że poda się do dymisji, gdy zajdzie taka potrzeba.