Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W Szpitalu Zakaźnym w Toruniu trwa kilkugodzinny strajk lekarzy

0
Podziel się:

Protestujący chcą co najmniej 1000 złotych podwyżki. Dyrektor proponuje 10 procent, czyli 300 złotych. Lekarze odrzucili także propozycje przejścia na kontrakty.

Dyrektor Elżbieta Strawińska twierdzi, że szpitala nie stać na podwyższenie płac, grozi to bowiem utratą płynności finansowej.

"Takie stanowisko nie przekonuje lekarzy, którzy dziś będą strajkować do 14.35" - powiedziała Dorota Kasztelowicz, szefowa związku zawodowego lekarzy w Szpitalu Zakaźnym w Toruniu. Poinformowała ona, że leakrze nie będą dzis przyjmować pacjentów, z wyjątkiem nagłych sytuacji, w których zachodzi zagrożenie życia.

W szpitalu pracuje 20 lekarzy. Mniej niż połowa to medycy kontraktowi, którzy podczas strajku zajmą się pacjentami. Dyrektor Elżbieta Strawińska powiedziała, że jest otwarta na rozmowy i wierzy w ostateczne porozumienie z lekarzami.

Także medycy nadal liczą na przełom w negocjacjach z dyrekcją. Jeżeli nie dojdzie do porozumienia, na 23 marca zapowiadają strajk bezterminowy.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)