Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"W tej chwili nie można przyjąć, iż popełniono błędy przy nadzorze nad Robertem Pazikiem"

0
Podziel się:

Wiceminister sprawiedliwości Marian Cichosz uważa, że w tej chwili nie można przyjąć, iż popełniono błędy przy nadzorze nad Robertem Pazikiem. Jeden z zabójców Krzysztofa Olewnika powiesił się w celi zakładu karnego w Płocku.

Do samobójstwa doszło w kąciku sanitarnym.

Marian Cichosz podkreślił, że zakłady karne nie mają obowiązku instalowania kamer w celach. Dodał, że Pazik co godzinę był monitorowany przez strażnika. Według wiceministra sprawiedliwości nawet stały monitoring nie może wykluczyć nagłej i gwałtownej śmierci więźnia. Cichosz przyznał, że należy się zastanowić czy nie zwiększyć zasięgu monitoringu i kontrolować zachowania więźniów nawet w najbardziej intymnych sytuacjach.

Władze zakładu karnego w Płocku podkreślają, że Pazik przed samobójstwem zachowywał się spokojnie i nic nie wskazywało, że targnie się na swoje życie.

Prokurator okręgowy w Płocku Waldemar Osowiecki powiedział, że funkcjonariusze, którzy pełnili dyżur w czasie kiedy Pazik popełnił samobójstwo nie uczestniczyli w podobnym zdarzeniu wcześniej.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)